Nóż od setek lat towarzyszy człowiekowi i nieustannie mamy z nimi ten sam problem. Po jakimś czasie staje się nieostry i miast kroić to gniecie i miażdży, lub po prostu ślizga się po powierzchni krojonej. To prawda, nawet drogi nóż prędzej czy później się stępi. Kupując nóż musimy pamiętać o jego pielęgnacji, nie mówiąc o myciu powinno się go regularnie ostrzyć. Lepiej często i delikatnie niż rzadko. Idealnie było by przed każdym użyciem kilkakrotnie przeciągnąć ostrze po ostrzałce.
Czas, więc na praktykę jak ostrzyć. Początkowe sprawa to, jaki nóż chcemy naostrzyć i jaki jest początkowy kąt ostrza. Jeżeli nóż jest niedrogi to nie ma, co mieszać kilka razy przejedziemy na ostrzałce i to wystarczy. Jeżeli nóż jest drogi to należy podczas ostrzenia utrzymać pierwotny kąt. Nie polecam samemu ostrzyć noży ceramicznych są nadzwyczaj twarde i tylko ostrzałki diamentowe dają sobie radę. Noże zależnie od zastosowania ostrzy się pod różnorakimi kątami. Jeżeli nóż potrzebny jest do krojenia miękkich rzeczy, jak owoce, można naostrzyć go pod niewielkim kątem 10-15 stopni. Jeżeli nóż ma być wielozadaniowy i dłużej utrzymać ostrość można ostrzyć pod większym kątem 22 stopni. Do ostrzenia noży używamy ostrzałkę ceramiczną, ostrzałki diamentowe lub tzw. gotowe zestawy ostrzące. Ostrzałki ceramiczne mają przeważnie dwa rodzaje ziarna jedno zgrubne drugie drobniejsz. Osełka drobnoziarnista - https://domtechniczny24.pl/oselki-c-107_1025.html. Natomiast diamentowe to na ogół kilka granulacji. Pracę zaczynamy od grubego ziarna(150-200) a kończymy na drobnym(240-600). Noże ostrzymy pod identycznym kątem, względem powierzchni ostrzałki. Jeśli nie mamy wprawy to można trzymać kciuk między kamieniem a grzbietem noża do prowadzenia jednakowego kąta. W czasie ostrzenia warto wypłukiwać urobek, co jakiś czas płukać ostrzałkę w wodzie lub stale ją polewać. Zabieg ten ma na celu spłukanie urobku i powoduje, że ostrzałka sie nie zapycha. Pamiętamy ostrzem stale w obu kierunkach, ruchem posuwisto zwrotnym i prostopadle do ostrza. Nie trzeba się obawiać przesuwania noża po osełce pod włos. Komplety ostrzące to gotowe rozwiązania dla bardziej zaawansowanych. Przed zakupem najlepiej obejrzeć jakiś film z instrukcją lub poczytać na forum knives. Naczelną zaletą takich pakietów jest gotowe, przemyślane rozwiązanie ostrzenia, wadą wysoka cena. Nie każdy wyda kilka stów na ostrzenie noża za kilka dziesiąt złotych. Jeżeli mamy nóż za kilkaset to warto. Jeśli nie chcemy bawić się ostrzałkami płaskimi lub zestawami można użyć ceramicznej ostrzałki krążkowej. Jest to tania, prosta wersja, i nader skuteczna. Przeciągamy kilkakrotnie nóż po krążkach w tył i przód. Ostrze noża nie jest, co prawda wyprowadzone i szybciej będzie się nam zużywał, ale każdy laik lub pani domu (niemogąca doprosić się swego męża o naostrzenie) na pewno nie będzie narzekać na tępe noże. Nie polecam ostrzałek krążkowych diamentowych lub stalowych. Te pierwsze frezują ostrze a te drugie to nie wiem, co wykonują, ale na pewno nie ostrzą w pełnym słowa znaczeniu. Na koniec dorzucę jeszcze dwie uwagi. Pierwsza to, aby pamiętać, żeby nie przetrzymywać noży luźno wrzuconych do szuflady lub zlewu. Częstokroć się zdarza, że ostrze podczas otwierania i zamykania szuflady uderza w inne sztućce i tępi się, poza tym to niebezpieczne i może skończyć się plasterkiem. I druga uwaga to kroić należy za każdym razem na miękkim podłożu, deska z drewna lub deski z tworzywa. Nie ma nic gorszego jak krojenie ostrym nożem na ceramicznym talerzu lub na stalowym półmisku.
0 Comments
Leave a Reply. |